Modelarstwo Pawła Piwońskiego
 
     
  Dokumentacja | Narzędzia | Techniki | Galerie | Projekty | Nowości | Linki | Prawa autorskie

 
     
   
 
 
     
 

VI Festiwal Modelarski - Grudziądz 2015

Tegoroczna impreza odbywała się w ośrodku wypoczynkowym położonym nad Wisłą przy Porcie Schulza.

Zlecenia na imprezę można było zlecać przez Internet. Ponadto organizatorzy byli także przygotowani do wydawania kart do wypełnienia przez zawodników na miejscu. Sama obsługa zgłoszeń i przyjmowanie opłat startowych przebiegała bez zarzutu.

W obsłudze rezerwacji miejsc noclegowych oferowanych przez organizatora, dało się zauważyć chwilowe problemy z przepływem informacji. Jednakże po uwagach kilku przyjeżdzających osób, sytuacja się poprawiła i każdy z rezerwujących noclegi został poinformowany o miejscu noclegu.

Przy samej rejestracji modeli, formularze były tylko dwuczęściowe. Jeden kupon był oddawany do rejestracji, a drugi pod model na stole wystawowym. Zawodnik nie dostawał żadnego kuponu do potwierdzenia właścicielstwa modelu przy późniejszym odbiorze.

Stoły wystawowe były rozstawione mało optymalnie pod kątem późniejszej pracy sędziów. Stosunkowo szerokie powierzchnie, powstałe przez zestawienie ze sobą szerszych stołów praktycznie uniemożliwiały dokładniejsze obejrzenie modeli położonych bardziej w głębi.

Powierzchnie przeznaczone pod poszczególne klasy nie były rozdzielone taśmami. Same karty z opisem kategorii nie wyróżniały się znacząco na stołach. Zdarzało się, że były położone w głębi stołów i czasem zasłaniały je większe modele. Można powiedzieć, że swoją kategorię znalazłem przez wychwycenie skupiska modeli tematycznie i skalą zbliżonych do moich.

Po zdaniu modeli do oceny, można było skorzystać z pomieszczenia kuchennego z przygotowaną kawą i herbatą. W niedzielę organizatorzy zapewnili także ciepły posiłek.

Według informacji pozyskanych od organizatorów, do oceny przekazano ok. 550 prac.

Ilość modeli marynistycznych była większa niż na imprezach organizowanych na południu kraju. Wśród kartonowych statków i okrętów, około połowy przedstawiało przynajmniej dobry poziom.

W modelach lotniczych zwracały uwagę dokładnie wykonane modele kartonowe. W kategoriach modeli plastikowych większość modeli była wykonana w dobrej klasie standard. Mniejszą ilość stanowiły prace waloryzowane, bądź robione od podstaw.

Zgodnie z panującymi na większości konkursów tendencjami, prym w jakości wykonania wiodły modele pojazdów. Zarówno te bojowe jak i cywilne zwracały na siebie uwagę wykończeniem i starannie wykonanymi podstawkami.

Dioramy, choć było ich ilościowo mniej, były w większości efektownymi kompozycjami.

Spora część prac była już znana mi z innych krajowych konkursów. Tylko pewna ilość (w tym modele marynistyczne) była przeze mnie widziana pierwszy raz.

Sama ocena odbywała się przy zamkniętych drzwiach. W regulaminie, pomimo przyjęcia metody oceny "podoba się - nie podoba się", znalazł się jednak następujący zapis: "Zasadniczo przewidziano trzy wyróżnienia dla danej klasy konkursowej, lecz w przypadku wysokiego poziomu wykonania modeli ilość wyróżnień może być większa. Może nastąpić również sytuacja odwrotna- w przypadku niskiego poziomu wykonania modeli ( również ewidentnych błędów merytorycznych i w wykonaniu modelu) ilość wyróżnień może być zmniejszona. Ma to zapobiec wyróżnianiu modeli o niskim poziomie w klasach z małą obsadą. O ilości wyróżnień w danej klasie decyduje Sędzia Główny/Organizator."

Podczas trwania konkursu, cały czas na terenie obiektu byli przedstawiciele grup rekonstrukcyjnych. Znalazło się też miejsce na wyeksponowanie współczesnych mundurów Wojska Polskiego i małą dioramę rekonstrukcyjną. Kilka sklepów modelarskich wystawiło stosunkowo dużą ofertę modeli i akcesoriów.

W obiekcie konkursowym było urządzone spotkanie integracyjne. Organizator zapewnił poczęstunek w postaci zakąsek. Rodzaj i ilość napojów pozostawiono w gestii indywidualnego wyboru zaproszonych osób.

Bliskość grudziądzkiej starówki od miejsca konkursowego, skłoniła mnie do przedpołudniowego niedzielnego spaceru. Mapy można było dostać w recepcji ośrodka, a dokładniejszy opis znalazłem w udostępnianych dodatkowych przewodnikach.

Wyniki sędziowania można było poznać dopiero przy rozdaniu nagród. Nie było wykładania informacji o wyróżnieniu przy modelach. Nie było też wywieszonej wcześniej listy. W związku z tym, nie jestem w stanie się odnieść do wyników sędziowania na tym konkursie.

Zakończenie przeprowadzono bardzo sprawnie, pomimo zdecydowania się na rozdawanie wyróżnień kategoriami. Do zakończenia, oprócz nagród dodatkowych ufundowanych przez organizatorów, dołączono także przekazanie nagród ufundowanych przez kluby.

Wyniki loterii organizowanej przez jeden ze sklepów modelarskich, oraz wręczenie podziękowań dla grup rekonstrukcyjnych - zakończyły grudziądzki festiwal.

Atmosfera konkursowa i miejsce konkursu, zdecydowanie nastrajały do przyjazdu pod kątem wypoczynku. Niedaleko znajdowało się centrum miasta i starówka, przez co zainteresowane osoby miały możliwość do pójścia na przyjemny niedzielny spacer. Chwilowe utrudnienie związane z obsługą rezerwacji noclegów, zostało stosunkowo szybko rozwiązane przez organizatorów.

Dwuczęściowe karty zgłoszeniowe nie zapewniały weryfikacji modeli przy odbiorze - po prostu nie było kuponu dla zgłaszającego, potrzebnego do zweryfikowania podczas odbioru modelu.

Pewne uwagi można było mieć do ustawienia części stołów na sali. Dotyczyło to zarówno informacji o poszczególnych kategoriach dla wystawiających, jak i dostępu do części modeli (do fotografowania czy też oceny sędziowskiej).

Czy ogłoszenie wyników dopiero podczas wydawania nagród było dobrym rozwiązaniem ? Dla mnie było to mniej przejrzyste w stosunku do podania informacji przy modelach na stole, czy też przez wywieszenie listy wyników.

Patrząc z innej strony, organizatorzy festiwalu wzięli na siebie zapewnienie przyjeżdżającym przysłowiowego "wiktu i opierunku". Jeszcze 10 lat temu było to standardem dla praktycznie wszystkich imprez modelarskich w kraju. Obecnie robi się to tylko na części konkursów.

Widać było, że organizacja festiwalu była bardziej nastawiona na przyjemne spędzenie czasu przez zawodników. Oczywiście przy takim nastawieniu, musiało się to odbić na niektórych detalach części konkursowej. W mojej prywatnej ocenie przyjęły one postać braku dopracowania niektórych szczegółów konkursu.

Tym niemniej atrakcyjne położenie sali konkursowej i zapewnienie przyjeżdżającym osobom spędzenia czasu w spokojnej atmosferze, zdecydowanie zniwelowały ewentualne uwagi, jakie mogłem mieć do całościowej oceny tego festiwalu.

Paweł Piwoński

 
     
 
 
     
  17.10.2015 © Modelarstwo PawłaP